Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 8 maja 2024 17:08
PRZECZYTAJ!
Reklama

Dziś gramy o awans do ćwierćfinału LM

Jastrzębski Węgiel staje przed szansą na awans do ćwierćfinału CEV Ligi Mistrzów. Aby tak się stało, nasza drużyna potrzebuje zdobyć zaledwie punkt w dzisiejszym (środa 17 stycznia) meczu z brązowym medalistą ligi niemieckiej SVG Luneburg.
Dziś gramy o awans do ćwierćfinału LM

W minionej kolejce mistrzowie Polski zanotowali pierwszą porażkę w tegorocznej edycji CEV Ligi Mistrzów, ulegając na wyjeździe mistrzom Hiszpanii Guaguas Las Palmas 1:3. Ten wynik sprawił, że hiszpański zespół zajmuje drugie miejsce w grupie „D” z realną szansą na awans do rundy play off.

Nasz najbliższy rywal dobrze zaczął tegoroczne występy w Lidze Mistrzów. Wygrał dwa pierwsze spotkania za trzy punkty, ale później poniósł trzy porażki, w tym ostatnio z Jihostrojem Czeskie Budziejowice, czym mocno skomplikował sobie sytuację i ewentualny awans z grupy.

Niemiecki zespół jest czwartym zespołem z tego kraju, z którym mierzymy się w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wcześniej były to: VfB Friedrichshafen, TSV Unterhaching oraz Berlin Recycling Volleys. Jastrzębski Węgiel jeszcze nigdy w swojej historii występów w Lidze Mistrzów nie przegrał z niemiecką drużyną we własnej hali.

Co ciekawe, obecny trener SVG Luneburg, Stefan Hubner, miał już okazję zagrać przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi w Jastrzębiu-Zdroju, tyle że nie w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, a na lodowisku Jastor, gdzie w przeszłości rozgrywał swoje mecze Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów. Miało to miejsce 24 października 2007 roku, a Hubner reprezentował wtedy barwy włoskiego klubu Sisley Treviso. Z kolei, kanadyjski rozgrywający Maxwell Elgert w zeszłym sezonie grał w klubie Tauron 1. Ligi, BKS Visła Proline Bydgoszcz.

Jeśli chodzi o naszych zawodników, to w drużynie z Luneburga przez dwa sezony występował Kanadyjczyk Ryan Sclater.

Nasi zawodnicy są świadomi wagi środowego spotkania.

– W środę czeka nas ważny mecz z Luneburgiem, by zająć pierwsze miejsce w grupie i uniknąć baraży. Po to, by później po dwóch tygodniach gry co trzy dni, mieć tylko jeden mecz w tygodniu i okazję do tego, by popracować na treningu – podkreśla Benjamin Toniutti, kapitan JW.

– Mamy zamiar wygrać z drużyną z Luneburga i przypieczętować tę pierwszą lokatę w naszej grupie – wtóruje mu środkowy Jurij Gladyr.

Początek środowego meczu o godzinie 18:00. Transmisja w Polsacie Sport od godziny 17:45.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama