Do piachu!

Miasto nazwało ten obiekt miejską plażą, choć jest to bardzo nieprecyzyjne sformułowanie. Plaży, zawsze i wszędzie, towarzyszy woda. Bez tego piasek - w zależności od skali - jest pustynią albo piaskownicą. Wysypywanie piasku w czasie lata jest praktykowane w wielu miejscowościach. Zawsze jednak dzieje się to w ramach większego kompleksu wypoczynkowego. „Plaże” powstają wzdłuż nadbrzeży rzek i sztucznych akwenów. Czasami, po wytyczeniu prowizorycznych boisk, są one miejscem rozgrywek w siatkówkę albo piłkę nożną. W niektórych miejscowościach na piasku aranżowane są knajpy w stylu karaibskim. W Jastrzębiu-Zdroju piasek jest atrakcją samą w sobie. W pobliżu Hali Widowiskowo-Sportowej zeskładowano około 300 ton tego surowca. Co bardziej złośliwym internautom, miejska plaża kojarzy się z mega-kuwetą.