Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 05:37
PRZECZYTAJ!
Reklama

Uwaga na „okazje”

W ostatnich dniach oczy całego kraju zwrócone są na dorzecze Odry, gdzie trwa walka ze skutkami fali powodziowej. Wielu mieszkańców tamtych terenów w krótkim czasie utraciło dorobek życia. Woda zalała wszystko, a w wielu przypadkach – zabrała wszystko. Domy, dobytek, samochody…
Uwaga na „okazje”

W miejscach, gdzie woda opadła rozpoczęły się wielkie porządki. Sprzątanie, usuwanie szkód, przywracanie do stanu używalności tego, co jeszcze do użytku może się po wysuszeniu nadawać. I przy tym punkcie chciałbym się zatrzymać. Wola zalała tysiące samochodów. Niektóre zostały zniszczone doszczętnie, niektóre zalane, ale bez zniszczeń mechanicznych, inne zalane częściowo. I o ile te ostatnie będzie można przywrócić do użytku, to pozostałe moim zdaniem nadają się do złomowania. Ale z doświadczenia wiemy, że do złomowania nie trafią. Spora część po wysuszeniu, wyczyszczeniu i zatuszowaniu śladów zalania, trafi na rynek wtórny z adnotacją – „OKAZJA”. I tu przestroga dla chcących kupić używane auto: do takich „okazji” podchodźmy z nieufnością. Być może ktoś takie auto będzie chciał nam zwyczajnie „wcisnąć”. Jeśli takie auto kupimy, czekają nas kłopoty. Z układami elektronicznymi, elektrycznymi, korozją, zapachami, itd. Fachowcy twierdzą, że auta elektryczne i hybrydowe po zalaniu nie nadają się do użytku, gdyż „nie ma praktycznie możliwości wykorzystania żadnych części zalanych samochodów elektrycznych i hybrydowych”. I tu radzę wierzyć fachowcom. A swoją drogą, nie da się całkowicie ukryć śladów zalania. Nawet, jeśli ktoś poczynił wiele działań, by je zamaskować. Dlatego też jeszcze raz uczulam wszystkich mających zamiar kupić w najbliższym czasie auto na rynku wtórnym. Przed dokonaniem transakcji przyjrzyjmy mu się dokładnie, a do samochodów z podejrzanie „okazyjnych” (zbyt duże upusty cenowe stosunku do innych samochodów tego rocznika) nawet nie podchodźmy!

Jerzy Paja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama