Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy

Zmiany sukcesywnie następują. Pani prezydent nie zostawia niezakończonych spraw i będzie kandydować na urząd prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój”. Sytuacja jest trochę dziwna. Rzadko kiedy kandydat sam siebie wystawia do walki. Wybory są przecież zabawą partyjną, a już na pewno w Platformie Obywatelskiej, z której jest Anna Hetman. Przykład dał Grzegorz Schetyna, lider PO, który obwieścił światu, że do boju o Warszawę wystawia Rafała Trzaskowskiego.

W Jastrzębiu-Zdroju - jak widać - PO dopuszcza odstępstwa od partyjnej normy. Dlaczego Anna Hetman aż tak się spieszyła z ogłoszeniem tej dobrej nowiny? Nie ogląda zawodów lekkoatletycznych? Za szybki start kończy się falstartem.