Andrzej Kinasiewicz należy do obok Anny Gnaś i Jana Wyrwy do grona członków rady nadzorczej stojących po stronie lokatorów spółdzielni. Sęk w tym, że Lepczyński nie był w stanie przeprowadzić swojego chytrego planu inaczej niż łamiąc obowiązujące przepisy prawa, gdyż przy normalnych obradach i komplecie członków rady nadzorczej uchwała o zawieszeniu by nie przeszła.
I teraz właśnie rybnicki Wydział Sądu Okręgowego zdecydował, że Andrzej Kinasiewicz do czasu zakończenia sprawy ma zostać dopuszczony do udziału w obradach wydając tzw. postanowienie o zabezpieczeniu. Po raz kolejny okazało się, że cwaniactwo, także prawne, nie popłaca, a Lepczyński kompromituje radę nadzorczą GSM nie mniej niż jego poprzednik Zbigniew Podmagórski figurujący w kartotekach IPN jako tajny współpracownik komunistycznej bezpieki.
O decyzji sądu poinformowała Anna Gnaś na profilu społecznościowym GSM Nasza Spółdzielnia.
Chciałaby wszystkim członkom i sympatykom GSM w Jastrzębiu-Zdroju przekazać bardzo dobrą wiadomość. Sąd zabezpieczył prawa Pana Andrzeja Kinasiewicza, jako członka Rady Nadzorczej. Na kolejnym posiedzeniu będziemy mogli cieszyć się z jego obecności przy stole obrad.
Tak właśnie kończą się nieczyste zagrywki marionetek w Radzie!! Nie dali rady usunąć na Walnym Zgromadzeniu, to w podstępny sposób wykorzystując planowaną wcześniej i uzgodnioną z Przewodniczącym Rady nieobecność 1/3 członków Rady zawiesili Jego w sposób podstępny i perfidny w czynnościach. Przypomnę, iż zarzekali się kilka dni wcześniej, że kolejne posiedzenie odbędzie się dopiero w następnym miesiącu, ponieważ jest sezon urlopowy i część osób wyjeżdża na planowane urlopy. Panowie marionetki! Sprawiedliwość może i ślepa, ale nie jest ani głupia ani głucha!!”
Na zdjęciu Andrzej Kinasiewicz
Napisz komentarz
Komentarze