W poniedziałek policjanci zostali powiadomieni o dwóch przypadkach wypalania traw na terenie naszego miasta. W pierwszym przypadku zaczęło się od zamiaru spalenia ściętych gałęzi drzew. Właściciel posesji nie był w stanie zapanować nad ogniem, który rozprzestrzenił się na działkę sąsiada. Niekontrolowany, podsycany wiatrem ogień może łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne, powodując duże straty. Ogień może być niebezpieczny także dla osób postronnych oraz tych, które go wzniecają. Bardzo często wypalane łąki znajdują się przy drogach. Wówczas dym może poważnie ograniczać widoczność kierowcom, co stwarza dodatkowe zagrożenie.
Za naruszenie przepisów przeciwpożarowych grożą surowe sankcje: Kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, grzywnę lub naganę, której wysokość może wynosić od 20 do 5000 zł.
Natomiast jeżeli czyn zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo, wówczas kodeks karny mówi, że: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
Napisz komentarz
Komentarze