Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 12:14
PRZECZYTAJ!
Reklama dotacje rpo

Moto rady Autokliniki - Jedziemy na urlop

Kanikuła w pełni i coraz więcej osób wyjeżdża na letnie urlopy. Choć ceny paliw do tego nie zachęcają, wielu z nas na wakacyjny wypoczynek zamierza wyjechać własnym samochodem, a to wymaga odpowiedniego przygotowania pojazdu do takiej eskapady. By podróż była bezpieczna i bezstresowa, auto musi być w pełni sprawne. I o tym w dzisiejszym poradniku.
Moto rady Autokliniki - Jedziemy na urlop

Jeśli nasze auto jest krótko po obowiązkowym przeglądzie rejestracyjnym, ból głowy jest niewielki, bo w stacji diagnostycznej wszystko zostało dokładnie przejrzane. Jeśli przegląd ten był dawno, powinniśmy auto dokładnie obejrzeć i sprawdzić. Najlepiej byłoby podjechać do stacji diagnostycznej, ale to wiąże się z kosztami, których i tak przed wyjazdem mamy sporo. Taki ogólny przegląd, a raczej „ogląd” pojazdu możemy zrobić sami. A co możemy zrobić samodzielnie?

Po pierwsze - sprawdzić poziom płynów eksploatacyjnych pod maską auta: poziom oleju silnikowego; poziom płynu do wspomagania kierownicy; poziom płynu chłodniczego (jeśli stan w zbiorniczku wyrównawczym mieści się pomiędzy „min.” i „max”, i nie jest on zanieczyszczony olejem – jest dobrze); poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku; sprawdzić stan (i ewentualnie dolać) płynu do spryskiwaczy, a także poprawność pracy wycieraczek; stan oświetlenia zewnętrznego (drogowe czyli tzw. długie, krótkie czyli tzw. mijania, cofania, stop, kierunkowskazy, przeciwmgielnie) i wewnętrznego (oświetlenie kabiny, kontrolki); skontrolować i w razie potrzeby uregulować ciśnienie w oponach; sprawdzić poprawność pracy elektrycznie sterowanych szyb.

Po drugie - obejrzeć dokładnie silnik i skrzynię biegów, by sprawdzić czy nie ma wycieków pod silnikiem i pod skrzynią biegów.

Po trzecie - sprawdzić poprawność pracy silnika i skrzyni biegów oraz układu napędowego, zwracając uwagę na to, czy silnik uruchamia się bez trudu, obserwując wskazania obrotomierza, wsłuchując się, czy praca silnika jest równomierna, czy biegi wchodzą bez problemu i czy w trakcie jazdy nie słychać dochodzących ze skrzyni biegów szumów (są to spostrzeżenia subiektywne, ale zwracające uwagę, że coś może być „nie tak”).

Po czwarte - sprawdzić poprawność pracy hamulców, hamując kilkukrotnie w czasie jazdy. Nawet kierowca o niewielkim doświadczeniu przekona się, czy auto ma właściwą siłę hamowania i czy z hamulców nie wydobywa się żaden niepożądany odgłos, podczas hamowania? Nic nie piszczy? Nie czuć bicia na kole kierownicy? Auto nie ściąga? To dobrze.

Po piąte - sprawdzić poprawność pracy układu kierowniczego, czy nie ma luzów na kierownicy, kontrolując, czy samochód szybko reaguje na ruchy kierownicą i czy można nią bez problemu obracać (w trakcie jazdy.

Po szóste - sprawdzić poprawność pracy układu zawieszenia samochodowego, jadąc drogą z gorszą nawierzchnią i po progach zwalniających. Jeśli w zawieszeniu nic nie stuka i nie skrzypi, a samochód „nie buja” – jest OK.

Po siódme – sprawdź ważność i rodzaj polisy ubezpieczeniowej. OC – konieczne, AC – dobrowolne, ale warto mieć i to z opcją pomocy na drodze i holowania.

Jeśli coś Cię zaniepokoiło – wybierz się do stacji diagnostycznej, jeśli nie – szerokiej drogi!

Jerzy Paja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama