Posłankę Koalicji Obywatelskiej Izabelę Leszczynę w rozmowie z Radiem Zet wyraźnie wytrąciły z równowagi pytania o strzelanie do górników w czasach rządów PO-PSL. Jak oceniła, do protestujących w lutym 2015 r. przed JSW „dołączyli się zwyczajni chuligani”, którzy „wyrywali płyty chodnikowe i rzucali w budynek” – można przeczytać na www.wPolityce.pl.
O komentarz portal poprosił posła Grzegorza Matusiaka.
- Ordynarne kłamstwo, właściwie cały czas dyskredytacja godności górnika, co dla mnie jest nie do przyjęcia - twierdzi rozmówca portalu wPolityce.pl. - Dlatego przygotowywany jest pozew przeciwko byłemu premierowi Donaldowi Tuskowi. A co do pani poseł Leszczyny, która mija się całkowicie z prawdą, to wczoraj była w Sejmie otwierana wystawa. Pani poseł mogła na tę wystawę przyjść, poznać fakty, rozmawiać z górnikami, którzy zostali wówczas ranni, jak i z tymi, którzy uczestniczyli w protestach przed JSW czy byli ich świadkami - podkreśla. - Opiekowałem się górnikami, mam więc dużo więcej prawdziwych informacji niż kłamstw, którymi posługuje się pani Leszczyna - dodaje.
A co z wypowiedzią o chuliganach, którzy wmieszali się między protestujących?
- Jeżeli między protestującymi pojawili się chuligani, to ciekaw jestem, dlaczego nie podano ich nazwisk, imion, nie pokazano, skąd oni są. Pamiętam, że podjeżdżały samochody z obcą rejestracją, wysiadali z nich i wpierw rozmawiali z osobami, które były do prewencji, a później wchodzili w tłum. Prowokatorów nie brakowało i jest to trudne do zaakceptowania - ocenia.
Poseł Izabela Leszczyna utrzymywała również, że sprawa została umorzona przez prokuraturę. Dlaczego tak się stało?
- Oczywiście, w I instancji sprawa została od razu umorzona. Trudno się dziwić, ponieważ wtedy władza należała do PO-PSL. Po złożeniu zażalenia podjęto próbę, jednak nie znaleziono dowodów w sprawie. Rzecz w tym, że ja również dysponuję nagraniami wideo, gdzie są informacje o przebiegu tych zdarzeń. W tej sprawie zorganizowaliśmy sesję nadzwyczajną w Jastrzębiu Zdroju. Wypowiada się tam komendant policji, ale też ranni czy świadkowie. Trudno więc mówić dzisiaj, że strzelano do chuliganów, bo byli tam również górnicy, którzy występowali na sesji, opowiadali o swoich wyobrażeniach i przebiegu całej sytuacji - wskazuje rozmówca wPolityce.pl.
Wypowiedź Izabeli Leszczyny poseł Matusiak ocenia jako „bezczelne, chamskie kłamstwa”.
- Nie wyobrażam sobie, żeby polityk w XXI w. tak perfidnie kłamał. Uważam, że gdyby pani Leszczyna zadała sobie trochę trudu, zajrzała do Internetu, na pewno poznałaby fakty. Dziś natomiast woli posługiwać się kłamstwem, broniąc Donalda Tuska - dodaje. - Akurat ta wypowiedź jest dla mnie świeżym tematem, ale na pewno zadbam o dobre imię górników, których reprezentuję jako poseł i którymi się opiekowałem. I być może poproszę panią Leszczynę, żeby wypłaciła im jakąś rekompensatę za straty moralne, jak i zdrowotne, bo wielu poszkodowanych, tak jak np. pan Marcin Gralak, ma do tej pory ma problem z powrotem do zdrowia i normalnego funkcjonowania - mówi parlamentarzysta PiS.
- Pozew jest przygotowany, kompletowana jest jeszcze dokumentacja medyczna. Gdy już go złożę, na pewno przekażę publicznie informację - odpowiada Grzegorz Matusiak, pytany o to, na jakim etapie jest pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi.
Napisz komentarz
Komentarze