- Chce Pan odebrać chleb jastrzębskim prawnikom?
- Prawnicy mogą spać spokojnie, ponieważ nie zamierzam udzielać klasycznych porad prawnych. Razem z redakcją portalu jas24info.pl pracujemy nad ostateczną formułą. Myślę, że powstanie coś w stylu videobloga, na którym rozprawię się z kilkoma funkcjonującymi mitami w społeczeństwie, a dotyczącymi polskiego prawa.
- Jeżeli coś znalazłem i nie oddałem, jestem złodziejem?
- Dobre pytanie, bo nieznajomość tej sytuacji prawnej wielu ludzi wpędziło w poważne tarapaty. Proszę oglądać mój program, w ramach jednego z odcinków postaram się opowiedzieć, co zrobić z rzeczą znalezioną.
- Język prawny jest hermetyczny, skostniały i niezrozumiały.
- Adresujemy videobloga nie do prawników, ale do szerokiej widowni. Postaram się udowodnić, że o skomplikowanych sprawach można mówić prostym językiem. Na pewno przyda mi się doświadczenie samorządowca.
- Pojawią się zarzuty, że to forma politycznego „lansu”.
- Pomysł na prawniczy videoblog nie jest mój. W czerwcu z taką propozycją zgłosił się portal jas24Info.pl. Nie ma w tym żadnych podtekstów. Z wykształcenia jestem prawnikiem, a moja działalność w samorządzie i znajomość ludzkich problemów jest dodatkowym atutem. Uważam, że pomysł jest świetny, ponieważ świadomość prawna naszego społeczeństwa jest za niska, a taka wiedza jest potrzebna, aby sobie w życiu nie dawać w kaszę dmuchać.
Rozmawiał: Jerzy Filar
Łukasz Kasza jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z wyróżnieniem ukończył kierunek prawa. Za wybitne osiągnięcia w nauce otrzymywał stypendia: Prezesa Rady Ministrów, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Rektora UJ. Trzykrotny finalista konkursów na najlepszego studenta prawa w Krakowie. Pięcioletni tok programowy studiów zrealizował w trzy i pół roku. Temat pracy magisterskiej: „Rada nadzorcza w spółce akcyjnej”.
Napisz komentarz
Komentarze