- Teraz również nasza siedziba jest wizytówką Miasta i pierwszym, jakże pozytywnym kontaktem z Jastrzębiem-Zdrojem dla licznie przybywających do naszego klubu pingpongistów z kraju i zagranicy – mówi prezes Roman Fajkus.
Samą Wigilię rozpoczął Prezes Roman Fajkus, witając wszystkich przybyłych, a także dziękując Mamom zawodniczek za pomoc w przygotowaniu Wigilii, a że było za co to widać na zamieszczonych zdjęciach. Potem już głos należał do Michała Wolińskiego, Księdza Proboszcza Parafii Miłosierdzia Bożego w Jastrzębiu-Zdroju, który jest Patronem Duchowym JKTS-u, a przy tym zapalonym tenisistą stołowym, kilka razy w tygodniu odbywającym regularne treningi przy zielonych stołach. Nie trzeba dodawać, że dzięki obecności Księdza Proboszcza i specjalnej celebrze klubowa Wigilia wypadła wspaniale i chyba najokazalej w całej historii klubu.
Wśród licznie składanych życzeń, podczas symbolicznego łamania się opłatkiem, dominował właściwie jeden temat: szczęścia i zadowolenia z uprawiania ukochanej dyscypliny, życzenie dalszych sukcesów tak indywidualnych, jak drużynowych i poczucie oraz duma z przynależności do jednej pingpongowej rodziny. Wielu uczestników Wigilii podkreślało, że w jastrzębskim klubie jest coś takiego, co przyciąga ich i powoduje, że wracają i muszą być obecni w tej kultowej hali, wiedzą bowiem dobrze, że właśnie temu klubowi wiele zawdzięczają w ukształtowaniu ich charakterów, godnych postaw, poczucia wartości, dążności do postawionych celów, radzenia sobie z przeciwnościami i pozytywnego nastawienia na dziś, ale i na dzień następny, potem kolejny i kolejny. Obecność Księdza Proboszcza Michała Wolińskiego i wyrażenie prze Niego zgody na duchowe patronowanie klubowi wiele znaczy, podnosi w sposób znaczący prestiż naszego klubu, ale też pokazuje, że w klubie bardzo dużą wagę przykłada się do patriotycznych, moralnych i etycznych postaw, które otwarcie są prezentowane przez członków pingpongowej rodziny, dowodzi, że sławne zawołanie Polaków : „Bóg, Honor, Ojczyzna” to w Jastrzębskim Klubie Tenisa Stołowego nie czcze słowa, lecz codzienna rzeczywistość, ale i oczywistość, podkreślił Roman Fajkus.
Warto podkreślić również fakt, iż podczas niedawno odbytego 2 Grand Prix Polski Kadetów, będącego jednocześnie Memoriałem im. Władysława Kwietnia odnowiona siedziba klubu została uroczyście poświęcona przez Księdza Michała Wolińskiego Duchowego Patrona JKTS-u.
Napisz komentarz
Komentarze