Ochrona sklepu wskazała policjantom mężczyznę, który próbował przejść obok kasy, nie płacąc za perfum. Warty niespełna 500 złotych towar wrócił do sprzedaży, natomiast znany doskonale stróżom prawa mężczyzna trafił do komendy. Amator drogich zapachów przyznał mundurowym, że kradnie, żeby zarobić na późniejszej sprzedaży przedmiotów. Z uwagi na to, że mężczyzna był już wielokrotnie karany mandatami za podobne wykroczenia, tym razem stróże prawa skierowali do sądu wniosek o jego ukaranie. Za popełniony czyn grozi mu wysoka grzywna, areszt lub kara ograniczenia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze