Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 01:29
PRZECZYTAJ!
Reklama

Uwaga wybory nadchodzą!

Okres wakacyjny służy rozważaniom i jako samorządowiec długo się zastanawiałem czy zabierać głos w sprawie „21 tez samorządowych”, które lansuje opozycja skupiona wokół Platformy Obywatelskiej i które mają być podobno poddane konsultacjom samorządowym. Jeżeli te „tezy” mają być konsultowane to moim zdaniem warto jednak zabrać, głos bo „nic bez nas…”.

 

Nie wiem czy autorzy z Gdańska chcieli się świadomie podpiąć pod 21 postulatów sierpnia 1980 roku strajkujących ludzi pracy. Robotników walczących w pierwszej kolejności o postulaty, które dotyczyły spraw socjalnych a tylko cztery spraw wolnościowo – politycznych (wolne związki zawodowe, wolne media, wolność słowa i uwolnienie więźniów politycznych). Politycy – samorządowcy wywodzący się z szeregów lub wspierani przez Platformą Obywatelską nadużywają skojarzenia walki ludzi pracy z komuną, która do nich strzelała i więziła. Samorządowcy „opozycyjni” podejmują „21 tez” aby walczyć z wybranym demokratycznie Rządem RP. Zaś sam tak zwany program „21 tez samorządowych” jest wielkim nadużyciem.

 

Platforma Obywatelska wraz z sympatykami ostatnie lata „stawała” w obronie konstytucji, a w „tezach” wrzuca likwidację urzędów wojewódzkich oraz ustanowienie „izby samorządowej” zamiast Senatu. Postulowanie likwidacji przedstawicielstw Rządu RP na ternie państwa może tylko świadczyć, że autorzy to ludzie bez ukształtowanej osobowości państwowca i pielęgnujący w sobie szczególny brak odpowiedzialności za państwo.

 

Ta część samorządowców popieranych przez PO w „14 tezie” postuluje decentralizację rozdziału środków unijnych i przekazanie samorządom mienia publicznego zarządzanego przez państwowe agencje. Sugerują, że jakoby w tej chwili samorząd nie ma prawa do złożenia wniosku o komunalizację i wynegocjować pozyskanie mienia w celu jego zagospodarowania według własnych potrzeb. Wprowadzają obywateli po prostu w błąd.

 

Większą część tez np. o walce ze smogiem, ochronie krajobrazu, budownictwie mieszkaniowym, kulturze, sporcie, bezpieczeństwie publicznym, mogę podsumować w dwóch zdaniach: „Drodzy samorządowcy przecież Wy za to odpowiadacie i możecie sobie robić co chcecie. Macie do tego wszelkie uprawnienia i kompetencje”. Każdy wie, że za budownictwo komunalne, socjalne odpowiadają włodarze miast. Uchwalając plan zagospodarowania przestrzennego możemy chronić środowisko przed smogiem, krajobraz możemy jako miasto chronić bezpieczeństwo publiczne (do pomocy mamy Straż Miejską). Oczywistą oczywistością jest, że tak jak Rząd RP, tak i samorządy borykają się z tym samym problemem. Brak pieniędzy na wszystko. Każdy polityk władz centralnych i samorządowych wie, że zarządzanie to sztuka wyboru, co robić i w jakiej kolejności.

 

Popieram rząd Prawa i Sprawiedliwości i namawiam do jego poparcia (choć wiem, że to sprawa indywidualna każdego z nas). Ten rząd w polityce samorządowej nie jest bezbłędny, ale PO i PSL za „swoich czasów” o wiele gorzej traktowało władze samorządowe w terenie. „21 tez” traktuję jak odprysk bezwzględnej wojny partyjniaków PO, PSL, SLD innych liberalno–lewackich partii, którzy starają się wykorzystać samorządowców do walki z Rządem RP, zapominając, że zdobył on ogromne poparcie, a opozycja nadal znajduje się w fatalnym położeniu.

 

Tak łatwo się nie zapomina, że Koalicja PO-PSL nie dotrzymała swoich obietnic wyborczych. Odrzucała petycje poparte setkami tysięcy podpisów obywateli pod projektami ustaw. Strzelała do górników w Jastrzębiu-Zdroju i za nic miała ich prawa do obrony swoich miejsc pracy. Dlatego najważniejsza teza ukryta w tym dokumencie jest fałszywa i kłamliwa. Politycy PO chcą wmówić społeczeństwu, że obecny samorząd jest w podobnej sytuacji jak robotnicy w latach totalitaryzmu. Stawiając błędne, kłamliwe tezy oponenci nie będą w stanie wygrać wybory parlamentarne bez względu czy wystąpią z tarczą PO czy też schowają się pod szyldem jakiejś dziwnej „Koalicji” (PO-KO, KS, KP, KE, czy SPOKO ….) Jakby nie patrzeć i tak wynik będzie KO.

 

Piotr Szereda
Radny Klubu PiS RM Jastrzębie-Zdrój


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama