- Chciałbym podziękować wszystkim szefom województw za gest wyrozumiałości. Sytuacja epidemiczna w naszym kraju nie jest idealna, dodatkowe dwa tygodnie pozwolą wszystkim łatwiej reagować na rozwój wydarzeń – stwierdził premier Andrej Babiš.
Dla mieszkańców Czech od poniedziałku nic się nie zmieni. Lista pandemicznych obostrzeń pozostaje taka sama, zmiana obejmie tylko godziny otwarcia urzędów państwowych na terenie całego kraju – od poniedziałku godziny otwarcia wrócą do reżimu sprzed pandemii. – Chcemy, żeby petenci nie musieli się już tłoczyć w kolejkach – zaznaczył Karel Havlíček, wicepremier.
źródło treści oraz fotografii: glos.live ; mat. prasowe
Napisz komentarz
Komentarze