Na greckiej wyspie, pomimo wielu restrykcji związanych z pandemią, pojawiło się kilkudziesięciu szachistów, m.in. z USA, Luksemburga, Rumunii, Niemiec, Polski, Szwecji, Szwajcarii, Anglii, Belgi, Austrii, Hiszpanii czy Francji. Tempo gry wynosiło półtorej godziny na zawodnika plus 30 sekund bonifikaty za każde wykonane posunięcie plus 15 minut bonusu, gdy wykonanych zostało 40 ruchów. Jedna partia potrafiła trwać nawet pięć godzin.
W zawodach swoich sił spróbował Marek Marcinowski, zawodnik UKS "Pionier" Jastrzębie, który wygrywając łącznie sześć partii, powrócił do kraju z brązem Szachowych Mistrzostw Świata Amatorów. Pan Marek, rodowity jastrzębianin, prywatnie jest pisarzem bajek dla dzieci, a jego książki takie jak "Kosmoliski" czy "Ekoliski" zbierają wiele pozytywnych opinii.
Napisz komentarz
Komentarze