Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 4 lipca 2024 12:23
PRZECZYTAJ!
Reklama

Bogaci ludzie w biednym mieście?

Kolejny dowód na to, że Jastrzębie-Zdrój trudno uznać za dobrze zarządzane miasto. W ogólnopolskim rankingu zamożności samorządów, spadliśmy o dwa „oczka” i jesteśmy poza pierwszą dziesiątką ze Śląska. Dzieje się tak mimo, że dzięki JSW jastrzębianie zarabiają stosunkowo nieźle, a wpływy z podatku PIT mają ważny udział w miejskich dochodach.
Bogaci ludzie w biednym mieście?

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego Jastrzębie-Zdrój od lat znajduje się w ścisłej czołówce miast, gdzie najlepiej się zarabia. To zasługa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, gdzie - jak na polskie warunki - pensje są naprawdę niezłe. Tak na logikę, zamożność mieszkańców powinna przekładać się na wysokie dochody całego miasta, ponieważ wpływy z podatku PIT to jeden z fundamentów miejskich dochodów.

W Jastrzębiu-Zdroju ta reguła się nie sprawdza.

Pismo samorządu terytorialnego „Wspólnota” przygotowało raport na temat zamożności województw, miast i gmin w 2020 roku. Wiadomo, że z powodu pandemii ogólna sytuacja finansowa samorządów nie jest najlepsza, ale mogło być gorzej.

- Skutki pandemii i powiązanych z nią lockdownów w 2020 r. okazały się nieco mniej dewastujące niż się w pewnym momencie obawialiśmy - piszą autorzy rankingu.

Metoda obliczania wskaźnika była identyczna jak rok temu i w poprzednich latach. Pominięto dotacje celowe, ponieważ fundusze unijne i rządowe mają silny, ale chwilowy wpływ na lokalne finanse. Rankingową zamożność wyliczono na bazie tego, co miasta wypracowały same. To najlepsza miara skuteczności, pracowitości i kreatywności władz lokalnych. Jastrzębie-Zdrój wygląda w tej klasyfikacji słabo. Na 48 sklasyfikowanych miast na prawach powiatu zajmujemy 38. miejsce. W stosunku do poprzedniego roku oznacza to spadek o dwa „oczka”. W ogólnopolskiej klasyfikacji jest 18 miast z województwa śląskiego. Nie jesteśmy nawet w regionalnej, pierwszej dziesiątce.

Można się pogodzić z tym, że Gliwice, Dąbrowa Górnicza czy Bielsko-Biała są poza zasięgiem, ale to wstyd, że przegrywamy, m.in. z Żorami i Rybnikiem.

Na tym tle Jastrzębie-Zdrój wygląda trochę, jak statystyczna anomalia, ponieważ ludzie zarabiają tutaj w miarę dobrze, ale miasto jest biedne. Łatwo to wytłumaczyć. Wpływy z PIT są ważne dla miejskich dochodów, ale nie załatwiają wszystkiego. Kluczem do zamożności miasta są inwestycje, które tworzą miejsca pracy, zatrudnieni płacą podatki i nakręcają koniunkturę. Znakiem firmowym miast z czołówki tabeli jest właśnie mocne wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców. Jeśli władze naszego miasta nie pojmą tej zależności, na zawsze pozostaniemy statystyczną zagadką.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama