Spędzamy w pracy coraz mniej czasu, ale i tak Polska przewyższa pod tym względem średnią europejską. Jesteśmy pod tym względem wśród unijnych liderów.
Dobra wiadomość: bezrobocie w Polsce nadal jest rekordowo niskie. Zła: wielkie firmy zwalniają ludzi.
Drugi dzień matur: testy z matematyki. I tak do końca maja. Co potem? Nauka, praca…? A może jeszcze coś jeszcze? Blisko połowa pokolenia maturzystów 2024 już wie.
Menedżerowie Poczty Polskiej już otrzymali wytyczne. Część punktów pocztowych mają zamykać, w pozostałych skracać godziny ich pracy. Potrzebna jest także redukcja etatów.
Załatwianie prywatnych spraw w godzinach pracy może mieć przykre konsekwencje. Nawet odebranie telefonu czy przeglądanie stron internetowych może być ukarane.
Święta bożonarodzeniowe właściwie już się rozpoczęły. Przynajmniej w galeriach handlowych i reklamach telewizyjnych. To oznacza, że przybędzie sezonowych ofert pracy.
Niektórzy politycy zapowiadają, że jak dojdą do władzy, to Polacy będą pracowali krócej. Czy to ma sens? I czy nam się to opłaci?
Znamy rządowe propozycje dotyczące podniesienia płacy minimalnej w 2024 roku. Wiadomo, że kwota zmieni się dwa razy – w styczniu i lipcu.
Pisma z urzędów czy z sądów trzeba odebrać na poczcie, bo listonosz ich nie przyniesie. Takie sytuacje są niestety coraz częstsze.
Ile chcą zarabiać maturzyści? Ich oczekiwania są wysokie, ale – w ich przekonaniu – realne. Swoją pracę chcieliby łączyć z pasją i zachować równowagę między życiem prywatnym a zawodowym.