Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 grudnia 2024 15:01
PRZECZYTAJ!
Reklama

Trudny, ale realny plan

Program restrukturyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej obejmuje lata 2016-2025. Plan zakłada, że za dwa lata JSW odbuduje rentowność. Jednym z warunków powodzenia planu naprawczego było porozumienie w sprawie wykupu obligacji wyemitowanych przez JSW. Ich łączna wartość wynosi około 1,3 mld zł. Pod koniec sierpnia w Ministerstwie Energii podpisano porozumienie pomiędzy zarządem JSW, a obligatariuszami: PKO BP, BGK, PZU oraz PZU na Życie.

Uzgodniono nowe warunki wykupu obligacji. Obniżono pierwotnie uzgodnione kwoty i wydłużono okres spłaty o pięć lat, czyli do 2025 roku. Zarząd JSW uzgodnił z obligatariuszami także działania restrukturyzacyjne, które pozwolą Spółce poprawić wynik finansowy i osiągnąć długofalową rentowności. Plan zakłada oszczędności w wysokości 1,6 mld złotych w latach 2016-2025. Ponad 400 mln zł spółka zaoszczędzi w rok po przeniesieniu Ruchu Jas-Mos i kopalni Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Nie było innego wyjścia. W ciągu ostatnich dziesięciu lat kopalnia Krupiński tylko raz znalazła się na finansowym, niewielkim „plusie”. W sumie JSW dopłaciła do niej w tym czasie ponad 900 mln zł. O decyzji zarządu jako pierwsi dowiedzieli się pracownicy kopalni. Aby utrzymać KWK „Krupiński”, spółka musiałaby wyłożyć 400 milionów złotych przy niepewnych efektach, na które trzeba byłoby czekać nawet sześć lat. Nie można zapominać, że przez te lata kopalnia przynosiłaby straty na poziomie 100 mln zł rocznie. To oznacza, że przez sześć lat do Krupińskiego należałoby dołożyć około miliarda złotych (straty kopalni + inwestycje). JSW na to nie stać. Poziom inwestycji w skali całej spółki wyniesie w najbliższych latach 350 mln zł rocznie.

Najważniejsze, że pracy nie stracą ludzie.

Do SRK zostanie przekazany zakład, a nie jego załoga. Pracownicy kopalni Krupiński są potrzebni JSW. Jedyne co się zmieni w ich życiu zawodowym, to ewentualna droga do pracy. Zamiast do Suszca będą dojeżdżać na przykład do Pawłowic. Przy przenoszeniu pracowników do innego zakładu będzie brana pod uwagę ich opinia, a także miejsce zamieszkania. Jedno jest pewne, cała załoga kopalni Krupiński trafi do innych zakładów Spółki do stycznia 2017 roku. Na tym nie kończą się plany restrukturyzacyjne JSW. Obejmują one także sprzedaż Spółki Energetycznej Jastrzębie, Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria, a także ograniczenie zatrudnienia z ponad 23 do nieco ponad 20 tysięcy ludzi. Plan zakłada również pozyskanie pieniędzy na nowe inwestycje, dzięki nim firma zwiększy produkcję węgla koksowego.

Kluczowe inwestycje pochłoną około 900 mln zł.

W planach jest m.in. rozbudowa poziomu 1000 m wraz z pogłębianiem szybu IV w kopalni Pniówek, budowa poziomu 1050 m i rozbudowa poziomu 850 m wraz z integracją kopalń Knurów-Szczygłowice, udostępnienie i zagospodarowanie złóż „Bzie-Dębina 2-Zachód” i „Bzie-Dębina 1-Zachód” wraz z modernizacją szybu IIz do poz. 1080 w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, udostępnienie poziomu 1120 m w ruchu Borynia tej samej kopalni oraz budowa poziomu 1290 m w kopalni Budryk. Działania oszczędnościowe mają zmierzać do obniżenia łącznych kosztów działalności o ok. 1,6 mld zł do 2025 r.

Tomasz Gawlik, prezes Zarządu JSW
Porozumienie z obligatariuszami  dało nam finansowy oddech. To czas, w którym będziemy mogli skutecznie przeprowadzić działania optymalizacyjne i inwestycyjne. Będziemy realizować program działań, który umożliwi Spółce osiągnięcie dodatnich wyników finansowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama